Hej wszystkim!
Nareszcie piszę nowego posta. Ilość nauki, którą miałam i w sumie, która nadal na mnie czeka jest zatrważająco wielka. Ale jest! Jest nowy post. Sama się cieszę, że jakoś zalazłam odrobinę czasu.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Najpierw pochwalę się prezentem, który dostałam na Mikołajki!
Pierwszym z dwóch modeli, które dostałam jest ogierek brumby z firmy Southlands Replicas.
Nie będę żadnego modelu recenzjować, ponieważ nie chcę robić z bloga typowej opisówki. Po prostu powiem o jego charakterku i tyle.
Nasz nowy szaleniec ma 4 lata i nienawidzi ludzi oraz innych przejawów życia. Ma piękne umaszczenie i często dębuje, w końcu to ogier.
Robienie mu zdjęć to była czysta przyjemność, po prostu na każdym wygląda jak żywy. A te stulone uszy mówią same za siebie...
Koń jest naprawdę śliczny, przynajmniej mój gust tak sądzi.
A no i konik nazywa się Stakorado (tak to imię konia Michała Kaźmierczaka xd)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnim koniem jaki przygalopował do mnie 6 grudnia jest Ordynka, czyli klaczka falabella z Collecty.
Ordynka jest kompletnym przeciwieństwem Stakorado i dziwię się, że on jej nie zabił w paczce, bo znając jego...
Jest spokojna i uwielbia ludzi, psy i wszystko co się rusza.
Mała, słodka, niska i realistyczna, bardzo realistyczna...
Na zdjęciach wygląda świetnie.
---------------------------------------------------------------------------------------
A teraz pokażę wam nowy komplecik, nad którym trudziłam się przez ostatnie tygodnie.
A więc o to klasyczna granatowa derka z biało-żółtą lamówką, białymi paskami, żółtym futerkiem na kłębie i złotymi okuciami.
Kantarek jest po prostu żółty i wykonany z muliny. Natomiast uwiąz to zapleciony warkoczyk również z muliny.
Mi się zestaw bardzo podoba, choć ma trochę niedociągnięć, ale wiadomo uczymy się na błędach.
----------------------------------------------------------------------------------------------
I na zakończenie foty Andrzeja Opłatka z Cavaliady, na której było cudownie! Niestety Andrzej w rozgrywce miał zrzutkę, ale i tak byłam zachwycona zerowym przejazdem w rundzie podstawowej. Był świetny.
Wiem, że zdjęcia poruszone ale niestety mój aparat nie radzi sobie z fotografowaniem galopujących koni...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ok, to już naprawdę wszystko, mam nadzieję, że przed świętami jeszcze coś wstawię i tyle, do zobaczenia!
PS Napiszcie w komentarzach jakie modele chcecie na święta, bo jestem ciekawa ^^
- Wolfhorse Studio
Żyjesz! U mnie też byłoby krucho z czasem, gdybym nie miała przymusowego urlopu po porządnym upadku z konia X-D
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych modeli! Zwłaszcza ciekawie wygląda Brumby, mało jest takich "zirytowanych" modeli w produkcji masowej...
Bardzo ładna derka i ostatnie zdjęcie :-)
A pod choinką nie oczekuję żadnego modelu - chyba włączył mi się syndrom ograniczenia dobytku z związku z (mam nadzieję) wyjazdem na studia. Starość nie radość.
Pozdrawiam!
Oj to współczuję takiego upadku (wiem coś o tym) i dziękuję ^^ A co do starości to odpowiem-,, Młodość nie wieczność" xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetne dobranie kolorów w dereczce i kantarze . Przepiękne zdjęcia ❤🐎
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńZazdrość mnie zżera, patrząc na te cudowne cudaki. Powiem szczerze, że powoli zaczynałam się o Ciebie martwić, ale widzę, że wszystko dobrze i żyjesz. :D Komplecik ładny, estetyczny, brałabym. Pozdrawiam i wesołych! <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i cieszę się, że zestaw się podoba ;)
UsuńPozdrawiam i nawzajem wesołych świąt ^^
Super zdjęcia. Szczerze to bardziej podoba mi się klaczka, ale ogierek również swój urok ma.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zestawik:)
Zazdroszczę pobytu na Cavaliadzie i pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję ;)
UsuńPozdrawiam!