Wielkanocne poszukiwania

Hej wszystkim!
Dziś mam dla was wielkanocnego posta, który troszkę przypomina wpis Halloweenowy - klik.
Uwielbiam tworzyć świąteczne dekoracje, więc na Wielkanoc również przygotowałam kilka ozdób, a figurkom zorganizowałam małą zabawę.


----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Najpierw pokażę wam dwie derki z motywem wielkanocnym (nie miałam w planach ich robić, jednak kiedy zobaczyłam wstążeczki z pisankami - od razu zmieniłam zdanie).


Oto pierwsza z nich. Szczęśliwym posiadaczem dereczki jest Hugo, który bardzo słodko się prezentuje.


Derka jest wykonana z zielonego filcu, lamówka i paski od zapięć są z żółtej muliny, a na tyle widzimy ozdobną wstążkę.


--------

Drugą derkę dostał Belmar.


Tutaj pozamieniałam kolory i myślę, że też ciekawie wyszło.


Lamówka i paski od zapięć są zielone, a materiał to żółty filc.


------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedy uszykowałam derki, musiałam zaczekać na zająca. Mały spryciarz ukrywał się na każdym kroku, jednak udało mi się złapać go na kilku fotach.


Przyznajcie, że uroczy to on jest...


A tutaj jego jajka. Za nic nie pokazałby mi gdzie je chowa, jednak pozwolił na zrobienie im jednego zdjęcia.


Teraz czas na chowanie, na które niestety nie mogłam już patrzeć.

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Kiedy pisanki zostały schowane, zawołałam Andalę ze źrebakami i zaczęło się wielkie szukanie!


W tym roku funkcja opiekunki przypadła na naszą kochaną klaczkę andaluzyjską, na szczęście Hugo i Belmar pomagali jej pilnować małe.


Rozbrykane źrebaki były szalenie podekscytowane poszukiwaniem jajek.


Pierwsza pisanka została znaleziona przez Hidalga i Fruga.


Byli strasznie dumni i chętnie pozowali do fotek.


Kolejne jajko zostało odkryte przez Tima.


Następnie poszczęściło się Lucky'emu...


Ostatnie pisanki znalazła Luka z Adwencikiem oraz Roko.


Zadowolone maluchy...


-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Na zakończenie chciałabym pokazać wam dwie zwykłe fotki, z których jestem szczególnie dumna.





----------------------------------------------------------------------------------------------


Ok, teraz czas na życzenia.
A więc wszystkim moim czytelnikom chciałabym życzyć zdrowia, spokoju, smacznego jajka, mokrego Dyngusa, wielu modeli (i to takich wymarzonych^^), czasu pełnego miłości i jak największej ilości dni spędzonych w gronie ludzi, których kochacie i którzy kochają was, bo to dzięki nim jeden dzień może być lepszy od drugiego.

Wesołego Alleluja!



                           - Wolfhorse Studio

Komentarze

  1. Przepiękne dereczki i pomysłowe poszukiwania jajek :D Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne derki! To zdjęcie ze stadem źrebaków wymiata ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsza derka mnie urzekła i zdjęcie klaczy andaluzyjskiej ah... Zmieniając temat, czy na blogu był post, w którym pokazałaś całą swoją kolekcję? Jeśli nie, chętnie taki zobaczę, bo co rusz widzę inny model na zdjęciach.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ^^
      Co do mojej kolekcji to wpis o niej znajdziesz pod poniższym linkiem https://wolfhorsestudio.blogspot.com/2018/06/moja-kolekcja-wakacje-i-jakies-plany.html?m=1
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  4. Bardzo podobają mi się te derki.
    Fajny pomysł z tymi jajkami i śliczne zdjęcia!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz