Moje wakacyjne wyroby

Hej Wszystkim!

W dzisiejszym wpisie pokażę Wam kilka kantarów, derkę, prezenterkę i jakieś inne wyroby, które tworzyłam przez te wakacje.

Aktualnie mam dwa modele, którym zmieniam maści i zaczęte siodło (właściwie muszę dorobić jeszcze popręg, puśliska i poduszki podbicia, więc wcale nie tak dużo mi zostało). Pod koniec sierpnia powinien pojawić się wpis z pracami, nad którymi pracuję aktualnie, a teraz zacznijmy!

-----------------------------------------------------------------------------------------

Oto kantarek zrobiony dla Don't. 

Jest z fioletowej wstążki rypsowej, ma regulowany pasek potyliczny i odpinane podgardle.

Podoba mi się Lipstick w tym kolorku^^

A tu takie ogólne fotki mojej galopującej piękności.

--------------------------------------------------------

Jak widać na focie Albatros również dostał swój kantar (nareszcie).

Jest identyczny, jedyne czym różni się od poprzedniej pracy to kolor.

Jako iż Albatros nie miał ani jednego uwiązu postanowiłam to zmienić i teraz ma piękny granatowy kantar, granatowy uwiąz i granatowe wstążki w grzywie-czyż nie może być lepiej?

Uwiąz to klasyczny warkocz z muliny, muszę nauczyć się jakiegoś ciekawszego splotu...

------------------------------------------------

Tak dokładnie, kiedy na dworze jest ponad 30 stopni ja robię derkę-brawo. (Nie)szczęśliwą posiadaczką kompletu jest Arabella. Ostatnio jakoś tak bardziej polubiłam ten model, mimo że mam go na półce dość długo i postanowiłam zrobić jej ,,coś ładnego''. Jak widać na zdjęciu derka jest z różowego filcu, ma czarno-białą lamówkę, paski od zapięć z białej wstążki rypsowej i futerko na kłębie.

Kantar jest zrobiony z różowej muliny i można regulować go tylko na pasku potylicznym.

To moja pierwsza derka, którą wyprofilowałam! Gdyby nie ten tutorial-klik! raczej bym się za to nie zabrała. Ku memu zdziwieniu efekt jak na pierwszy raz jest bardzo zadowalający^^

Niestety nie posiadam tzw. bocianów przez co nie jestem w stanie zrobić profesjonalnych zapięć, postaram się zdobyć ten typ kombinerek, lecz nie wiem kiedy.

U góry przykleiłam wstążkę, aby nie było widać nici, które delikatnie wystawały, a futerko to ten sam filc, z którego zrobiona jest cała derka.

---------------------------------------------------------------------------------

Czas na małą nowość w skali Classics, a mianowicie prezenterkę z uwiązem dla Maximusa.

Prezenterka jest zrobiona z satynowej wstążki i łańcuszka, tak samo jak uwiąz.
Wszystko jest pod kolor derki którą pokazywałam w tym poście-klik!

---------------------------------------------------------------------------------

No i czas na nowe ogłowie dla Snowa (nie byłabym sobą gdybym nic mu nie posklejała <3)

Wydaje mi się, że to ogłowie jest o wiele ładniejsze od poprzedniego, zwróciłam większą uwagę na grubość pasków, przez co te są o wiele cieńsze.

Same paski od ogłowia są zrobione z cienkiej eko-skóry. Możemy regulować podgardle i paski policzkowe, pod nachrapnikiem dorobiłam też skośnik.

Wodze są ze wstążki satynowej, myślę, że bardzo dobrze wcieliły się w rolę parcianych pasków. Oczywiście je również możemy regulować.

Naczółek jest lekko wyprofilowany i ma naklejony pasek białej muliny.

Właśnie do tego ogłowia robię nowe siodełko, mam nadzieję, że ładnie się wszystko skomponuje^^

-------------------------------------------------------------

Okej więc na dziś byłoby to tyle, w następnym poście pokażę Wam troszkę zdjęć z wyjazdu ;)
Do zobaczenia!



                          - Wolfhorse Studio