Wiosenne przygotowania

Hej Wszystkim!
Jak mija Wam kwarantanna? Ja muszę przyznać, że niezbyt dobrze ją znoszę, choć czuję się bardzo wypoczęta. 
W dzisiejszym wpisie chciałabym pokazać nowe akcesoria, które w końcu doczekały się zdjęć.


-----------------------------------------------------------------------

Zacznę od pokazania nowego rzędu dla Snowa. Samo siodło zaczęłam już w wakacje, jednak ciężko było mi się zmotywować do zakończenia pracy. 
Miałam zastój i projekt zajął mi strasznie dużo czasu - wyszedł nieźle.


Następny komplet będzie dla Don't - przysięgam!
Ja po prostu nie wiem dlaczego ciągle robię coś dla Snowa... Chyba te jego czarne gały za mocno na mnie działają.


Siodełko jest ze sztucznej skóry i u góry ma dwa paski z muliny. Widziałam taki element w prawdziwych siodłach i bardzo mi się to spodobało.



Z zapinania jestem bardzo dumna, ponieważ siodło leży naprawdę stabilnie, a popręg nie przesuwa się przy każdej możliwej okazji.


Nad poduszkami kolanowymi muszę jeszcze sporo popracować...


A tak wygląda ,,rozgałęzienie'' napierśnika. Z tej części jestem bardzo zadowolona, choć poświęciłam na nią cały wieczór.


Z przodu zrobiłam paski z muliny, a reszta jest oczywiście ze sztucznej skóry. 


Ogłowie opisałam w tym poście - klik


Ochraniaczy nigdy wcześniej nie robiłam, dlatego te były rodzajem eksperymentu. Wyszły nie najgorzej ^^


Od wewnątrz przykleiłam mięciutkie, filcowe podszycie.





Strzemiona są zwykłym wygiętym drutem.


 Z niecierpliwością będę czekać na Wasze opinie i rady ;)




  

Teraz muszę zabrać się za westernowy rząd dla Don't - będzie zabawnie!

----------------------

I czas na Lb'iaki, bo je też ostatnio rozpieszczam.

------------------

Derka Fuksji:


 Lamówka jest z muliny, a paski od zapięć są ze wstążki. Na kłębie zrobiłam filcowe futerko. Sama derka jest z pikowanego materiału z Monocerusa.


 Niestety niezbyt lubię tę pracę - strasznie przeszkadza mi wystający brzuch.

------------------

Kantarek z uwiązem dla Sekwany:


 Jak widać jest zrobiony z muliny, zrobiłam też troszkę inne zapięcia niż zawsze ;)

 




Podoba mi się, ponieważ jest taki wiosenny...


--------------

Halter dla Silvera:


 Jestem szalenie dumna z zaplatanego nachrapnika ^^





 --------------

Nauszniki z czaprakiem dla Rubina:

To moje pierwsze nauszniki, dlatego wyglądają  ,,troszkę'' śmiesznie.


Nauszniki są w całości z filcu, mają też mulinową lamówkę.


 Czapraczek jest z błękitnego, pikowanego materiału i posiada na środku pasek ze wstążki.


Korzystałam z cudownych szablonów od Uli ze Stajni Tenebris <3


------------------


Na zakończenie chciałabym życzyć Wam masę zdrowia!  Czas jest ciężki, mam nadzieję, że po prostu z tego jakoś wybrniemy (zdrowi i cali). 
Napiszcie jakie akcesoria Wam się spodobały i co w nich zmienić ;)
Trzymajcie się ciepło <3 

       - Wolfhorse Studio





Komentarze

  1. W zestawie z siodłem bardzo podoba mi się, że wszystko jest stabilne i działające na spokojnie. Odkąd sama działam zaczęłam to doceniać cx
    Nachrapnik jednak powinien kończyć się przed wargą c; Nauszniki są za grube, pewnie dlatego tak dziwnie wyglądają. Derka wyszła bardzo fajnie.
    Widzę że dobrze spożytkowałaś ten czas c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie <3 Następnym razem postaram się znaleźć jakiś cieńszy materiał do nauszników
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ja mam na odwrót - jestem bardzo niewypoczęta i zestresowana - szkoła daje w kość po całości:/
    Ale do rzeczy!
    Masz zdecydowanie talent do robienia akcesoriów:3 Są przepiękne, zwłaszcza zestaw dla Snowmana to cudo, najbardziej urzekł mnie napierśnik i ochraniacze. No po prostu brak słów:) Ja też ostatnio nie próżnowałam i zrobiłam 6 czapraczków!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bardzo dziękuję ^^ Miło mi słyszeć takie słowa, a co do szkoły - ja zaczynam coraz bardziej wierzyć, że egzaminy zostaną odwołane...
      Mam nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży i również pozdrawiam <3

      Usuń
  3. Ja również zrobiłam ostatnio sporo nowych miniatur, niedługo pokażę to wszystko na blogu. Bardzo fajny halterek! Swietnie pasuje kolorystycznie do konia ktory go nosi. Tylko czy zapięcie nie powinno być po lewej stronie? Podziwiam za nauszniki i derki, ja chyba nigdy nie nauczę się pracować z takimi materiałami :P.
    Pozdrawiam, Kava.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie! Niestety robiąc halter dopiero po fakcie zorientowałam się, że zapięcie jest ze złej strony.
      O Twoich miniaturkach też chętnie poczytam ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Wow, jak się ogląda te zestawy, ciężko uwierzyć, że są takie malutkie :O Wyglądają super, chociaż materiał na derkę i nauszniki chyba odrobinkę za gruby
    O, i jest jednorożec :D
    Trzymaj się zdrowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję <3 Postaram się znaleźć jakiś cieńszy materiał ;)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Niezłe akcesoria! Bardzo podobają mi się kantarki na LB, zestaw Snowa też niczego sobie. Wydaje mi się, że tybinki powinny być nieco mniej okrągłe. Za to napierśnik pierwsza klasa. Derka jest różowa, więc jest okej ;-P
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Przy następnym siodle postaram się poprawić kształt tybinek ;)
      Również pozdrawiam!

      Usuń
  6. Ładny rząd! Co do derki, może wyglądałaby lepiej na jakimś szczuplejszym koniu, jeśli takiego masz. Za kantarkiem przepadłam <3 Gratuluję też cierpliwości do plecenia nachrapnika w halterze!
    Również życzę zdrówka!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Komplet dla Trada bardzo ładny, ale to akcesoria dla LB mnie urzekły. Derka dla klaczy angielskiej jest cudowna. <3 Uwielbiam te mini ubranka, a w tak słodkich kolorach już w ogóle. Cały sprzęt, który pokazałaś pasuje kolorystycznie do rumaka, który go nosi. Cudo.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz